Autor: kim jestem?
Jestem zwycięzcą! A przynajmniej tak pan z Youtube twierdzi.
Jestem administratorem, dev-opsem, informatykiem, sieciowcem, komputerowcem… A przede wszystkim mam na imię Adrian i nazwisko Kowalczyk. Mam ogromne doświadczenie w systemach z rodziny Linux, spore w Windowsie, jeszcze większe w sieciach. Moja sieciowa historia obejmuje okres od kopania rowów pod światłowody, przez podłączanie klientów do internetu, spawanie tychże przewodów, budowy muf i przełącznic, aż do administracji sieciami i systemami. I wszędzie, ale to wszędzie mocno podlane Open Source, Linuksem, wirtualizacją i dziesiątkami tysięcy zaciśniętych erjotek i keystonów.

Linux. Używam jako daily od okolic roku 2010. Rok mamy jaki mamy, matematykę zostawiam Tobie. Myślę, poruszam się i odnajduję w tym systemie jak przeciętny posiadacz BMI 30+ w makdonaldzie.
Czyli całkiem dobrze, nawet, gdy w 50% mam optyczne cechy Steviego Wondera, a na drugie oko widzę kiepsko, bez soczewek, z astygmatyzmem i krótkowzrocznością. W nocy. Z zawiązaną jedną nogą i złamaną ręką. Z drugą z małym palcem w nosie. Pestka.
Wiem i rozumiem, jak działa otaczający nas internet. Skąd się biorą strony internetowe i zastanawiam się, dlaczego to jeszcze nie jeb… nie przewróciło się. Rozumiem jak działa BGP i dlaczego ten protokół jest cholernie ważny dla każdego z nas, i dlaczego warto nucić pod nosem „route my network with OOOOOOEEEEESPIEEEEEF”. Posiadam wiedzę z zakresu CCNA.
Moją ostatnią miłością jest cały stack technologiczny związany z domenami, konteneryzacją w Dockerze, Infrastructure as a Code (IAC, wszelkiego rodzaju Terraformy i w pewien sposób Docker Compose), automatyzacją, rozwalaniem ruchu w ramach reverse proxy, całą gamą produktów AWS i częściowo Azure. To serio bardzo użyteczne narzędzia i mam z nimi styczność nie tylko w domu, ale w pracy. Szczególnie w pracy. Jestem certyfikowanym terraformowcem (Terraform Associate (003) od HashiCorp).
Uwielbiam dzielić się wiedzą i doświadczeniem, gdyż uważam, że im więcej dobrych źródeł wiedzy, tym jest tylko lepiej. Mam ogromne doświadczenie, szeroki wachlarz wiedzy, myślę, że można na tej podstawie zrobić coś bardzo fajnego.
Co ze stroną?
Blog, którego właśnie czytasz, zawiera treści wysoce nieodpowiednie dla osób wrażliwych na ten rodzaj humoru, zdarzają się niedociągnięcia, a także cechuje się nieprawdopodobnie wysokim poziomem nieprofesjonalizmu. Jeśli jednak pozostaniesz tutaj na dłużej, istnieje szansa, że zdobędziesz jakąś wiedzę. W każdym przypadku będziesz tego żałować 🙂
W polskim internecie brakuje miejsca prowadzonego dla pasjonatów, którzy chcą, ale nie wiedzą jak. Czy to dobre miejsce? Prawdopodobnie tak. Struktura i zasady działania są proste:
- jeśli omawiam nową technologię/narzędzie, chcę, aby był opis środowiska, w którym jest to uruchamiane
Jeśli opiszę, jak zainstalować Homarra w Dockerze, opiszę też (możliwe że w innym wpisie) jak zainstalować i skonfigurować Dockera. - jeśli odnosisz wrażenie, że klimat jest niepoważny, masz rację. Technologia i życie są jednak zbyt fajne i pasjonujące, aby traktować to śmiertelnie poważnie.
Widziałem na innych blogach takie wstawki kursywą. Podoba mi się to, będę nadużywał! - nie opisuję systemów produkcyjnych, czyjejś własności, projektów wyniesionych z pracy czy od znajomych (chyba że ktoś wyrazi zgodę, co wyraźnie odnotuję). Wszystko co widzisz jest jednak dość generyczne i przy odrobinie szczęścia znajdziesz podobne rozwiązania porozrzucane w sieci.
Czy w takim razie kopiuję rozwiązania innych? Nie, ale na starcie wszystkie rozwiązania są dość podobne do siebie. Może dlatego, że to często wręcz domyślna konfiguracja? Prawdopodobnie… - nie używam AI do generowania tekstu, plików konfiguracyjnych bądź całych artykułów. Tak, wspomagam się tymi narzędziami (choćby do generowania grafik), ale AI nie odwala za mnie całej roboty. Chcesz całość wygenerowaną w AI, idź do AI.
AI często się myli i kłamie. Aby poprawnie używać rozwiązań opartych o sztuczną inteligencję, musisz posiadać choćby podstawową wiedzę, aby nie wysadzić w powietrze swojej sieci. I daj znać, czy walka z certyfikatami na Cloudflare jest prawidłowo opisywana przez ChatGPT. Skurczybyk wysadził mi w powietrze za dużo. - celem jest dobra zabawa, rozwój i niskiej jakości dowcip.
- komentarze są moderowane i tak, muszę je zaakceptować zanim się pojawią. Zmienię to, jeśli uznam, że mogę sobie na to pozwolić.
